Za nami szósta już kolejka rundy jesiennej obecnego sezonu. Po słabej grze przegrywamy 30.08.2020 na wyjeździe z Grabowianką Grabówka 4:0. Nasz dorobek punktowy to jedyne 4 punkty plasujące nas na 17 pozycji w tabeli.
Mecz od początku nie był łatwy. Boisko w Grabówce ma mały wymiar i od początku widać było, że mamy trudności z rozegraniem i brakuje nam przestrzeni. Gospodarze przyzwyczajeni do małej powierzchni od początku gry narzucili swoje warunku i zepchnęli nas na naszą połowę. Zmasowany atak na naszą bramkę, długie podania na nasze pole karne i silny pressing przeciwnika zmuszały naszą obronę i Przemka Mularza do maksymalnej koncentracji. Kwestią czasu było, kiedy stracimy na chwilę czujność i stracimy pierwszą bramkę. Przeciwnik w pierwszej części gry pokonał nas dwukrotnie ok 20′ i 35′ strzelając bramkę w ten sam sposób. Długie podanie do linii ataku i czekający tam ciągle w pogotowiu napastnicy nie mieli problemów z minięciem naszych obrońców i z oddaniem celnych strzałów. Nafciarze mieli kilka sytuacji w pierwszej części spotkania. Ok 12′ po faulu na Konradzie Rymarczyku, do rzutu wolnego podszedł Michał Krupa oddając dobry strzał z dystansu z rzutu wolnego wprost w światło bramki. Bramkarz Grabowianki ratując się był w stanie jedynie wybić piłkę ponad poprzeczkę. Niestety z rzutu rożnego już nie mieliśmy okazji na oddanie strzału, bo obrona Grabówki bardzo dobrze funkcjonowała wczoraj w pojedynkach głową. Dobrą okazję do zdobycia bramki mieliśmy w 14′ kiedy nieupilnowany Bartek Klich przedostał się na pole karne rywala, niestety blokowany i spychany nie miał szans na oddanie czystego strzału i tak piłkę o kilka cm minęła lewy słupek. W 18′ spotkania sędzia główny nie dyktuje dla nas rzutu karnego, po faulu w polu karnym na Damianie Limbergerze. Reszta tej części spotkania to dominacja gospodarzy i my jedynie obserwowaliśmy ich udane akcje ofensywne.
Na drugą połowę wyszliśmy mocno zdeterminowani, bo wiedzieliśmy, że przegrana w tym spotkaniu to strata cennych punktów, których nam bardzo potrzeba. Niestety nie mieliśmy ani lepszego pomysłu na grę, ani sposobu na pokonanie świetnie funkcjonującej obrony Grabówki. Okazji do strzału nie mieliśmy wiele. Wejście w ok. 70′ Patryka Alibożka i gra na dwóch napastników nieco ożywiła naszą grę, ale ciągle nie mieliśmy recepty na długie podania Grabówki w nasze pole karne i straciliśmy kolejne dwie bramki. Ostatnie minuty spotkania to już mocne roszady w naszym ustawieniu i kilka akcji ofensywnych. Zdawało się, że nareszcie przejęliśmy inicjatywę i mieliśmy coś do powiedzenia w ofensywie, niestety było już zdecydowanie za późno aby móc w jakikolwiek sposób wpłynąć na wynik spotkania.
Zeszliśmy mocno pokonani i źli sami na siebie, że pozwoliliśmy Grabowiance na przejęcie inicjatywy w całym meczu i nie byliśmy w stanie im jej odebrać. Wiemy też dobrze, jakie oczekiwania po takim spotkaniu mieli nasi Kibice i tym większa jest dla nas ta porażka, że nie byliśmy w stanie przywieźć im 3 pkt. Mamy świadomość, że zawodzimy i ten początek sezonu to dla nas jakiś zły sen, z którego chcemy się jak najszybciej obudzić. Nadchodzące 3 kolejki to mecze z mocnymi rywalami z czołówki tabeli i o te punkty będzie teraz jeszcze trudniej…
Trener Daniel Dawiec o spotkaniu: „Zagraliśmy dziś poniżej oczekiwań dlatego zasłużenie przegraliśmy w Grabówce. Błędy ustawienia w obronie plus mała aktywność w ataku złożyły się na ten wynik. Będziemy robić wszystko by poprawić nasza ciężka na ten moment sytuacje w kolejnych meczach. Mamy młody zespół i nie doświadczony co niestety wychodzi w walce ligowej. Jest jednak jeszcze dużo kolejek do grania i wygrywania. Ja wierze w ten zespół i on musi uwierzyć w siebie i swoje możliwości.”
Wiemy, że przed nami bardzo dużo pracy i bierzemy się do niej jak najszybciej, by móc dostarczyć naszym Kibicom wreszcie pozytywnych emocji.
Z dobrej strony pokazał się wczoraj debiutujący w barwach Nafty Patryk Alibożek, który rozegrał 30 minut spotkania. 👏👏👏
Dziękujemy małej grupce naszych Kibiców za obecność i wsparcie we wczorajszym spotkaniu!
Najbliższe spotkanie 7 kolejki rozegramy w sobotę, 5 września o godz. 17:00, podejmując na własnym boisku Cosmos Nowotaniec. Już dzisiaj serdecznie zapraszamy!
Skład Nafty: P. Mularz 21 – D. Biedroń 4 (D. Buczyński 72′), D. Fafajda 2, M. Biernat 6, J. Krawczyk 3 – Karol Rymarczyk 11 (P. Alibożek 55′), M Krupa 15, G. Wąsik 13 (B. Labut 46’), Konrad Rymarczyk 10 – D. Limberger (K) 5 (P. Parylak 85′), B. Klich 9 (B. Krzysztyniak 75′)
Rezerwowi: S. Jastrzębski 1, B. Labut 8, G. Szopa 14, B. Krzysztyniak 16, P. Parylak 18, D. Buczyński 19, P. Alibożek 20.
Sędziowali: Łukasz Rygiel, Łukasz Matuszek, Dominik Kaczmarek
JM.