Do meczu z Polonią Kopytowa, przystępowaliśmy z „nowym – starym” trenerem Lechem Czają, po dwóch bardzo słabych meczach z Partyzantem i OKS – em. Sytuacja w tabeli także nie napawała optymizmem. Ponadto z przyczyn zdrowotnych w sobotnim meczu nie mogli wystąpić Wąchała i Kut , oraz z powodów osobistych Augustyn. Z drugiej strony patrząc, gdzie lepiej o przełamanie jak na boisku lokalnego, doskonale znanego rywala, w miejscu gdzie delikatnie mówiąc nie pałają do nas zbytnią sympatią. Mecz przebiegał pod dyktando Nafty. Gospodarzom starczyło sił na ok 20 min walki, później ich poczynania można opisać jedynie słowem „bezradność”. Wynik 0-3 to najniższy wymiar kary udzielonej polonistom, w szeregach gospodarzy jedynie Wojciech Munia indywidualną akcją lub strzałami z rzutów wolnych starał się zagrozić bramce Nafty.
POLONIA KOPYTOWA – NAFTA SPLAST JEDLICZE 0-3 (0-1)
30 min Karol Rymarczyk 0-1
64 min Damian Limberger 0-2
69 min Konrad Rymarczyk 0-3
Polonia Kopytowa:
1 P Gierlicki – 7 Gierlasiński, 8 M Gierlicki (20 Telma 77 min) , 10 Munia (c), 13 Tłuściak (15 Laskoś 46 min) , 14 Janas, 16 Wasłowicz, 17 Kułak, 18 Latkiewicz (9 Grzesik 75 min), 19 Paszek, 21 Szczur (6 Pernal 80 min)
Trener: Dariusz Paluch
Nafta Splast Jedlicze:
1 Biały –5 Cichoń (6 Biernat 82 min), 8 Gębarowski (c), 2 Klimczyk, 3 Krawczyk – 18 Gierlicki (15 Gołąb 78 min), 7 Czaja (19 Krzysztyniak 89 min), 10 Konrad Rymarczyk, 11 Karol Rymarczyk, 20 Zuzak – 4 Limberger
Trener: Lech Czaja
Sędziowali:Artur Szelc, Albin Kijowski, Martin Kijowski (KS Krosno)
Żółte kartki:
Gierlasiński (Polonia) – Gębarowski, Klimczyk (Nafta)