W meczu 7 kolejki wygrywamy z LKS Skołyszyn 1-0. Mecz od samego początku pod nasze dyktando. Zawodnicy beniaminka, od samego początku nastawili się na obronę przed własnym polem karnym i szukali szczęścia w kontrataku. Po raz kolejny dała o sobie znać fatalna skuteczność Nafty. Kolejny mecz bezskutecznie próbuje odblokować się Bartosz Kut. Widać że jest coraz bliżej tego, w sobotę najbliżej szczęścia był w drugiej połowie, gdy jego strzał trafił w słupek. W pierwszej połowie min przed stratą bramki, LKS uchronił Kuba Stodolak, który własnym ciałem zasłonił drogę piłce uderzonej przez Kubę Krawczyka. Jedyna bramka meczu padła w 47 min.Nafta miała rzut rożny, dośrodkowana z narożnika piłka została wybita przed pole karne, a stojący na 20 m Lech Czaja oddał celny strzał.
Cieszy że Nafta się przełamała, cieszy kolejne zwycięstwo, gra wygląda coraz lepiej a to dobrze wróży przed kolejnymi meczami.
NAFTA SPLAST JEDLICZE – LKS SKOŁYSZYN 1-0 (0-0)
1-0 Lech Czaja 47 min
Nafta Splast Jedlicze:
21 Biały – 17 Haznar (11 Karol Rymarczyk 65 min), 8 Gębarowski (c), 6 Biernat, 3 Krawczyk – 14 Szopa (18 Gołąb 68 min), 7 Czaja, 16 Stodolak, 5 Limberger, 10 Konrad Rymarczyk – 9 Kut
LKS Skołyszyn:
1 Stój – 3 Kmiotek, 5 Warchoł (18 Duda 84 min), 6 Kaszycki, 7 Figura (9 Syzdek 77 min), 8 Korneusz, 11 Rąpała (2 Skok 79 min), 13 Kurczaba, 14 Jankowicz (c), 15 Marszałek (10 Zawisza 61 min), 17 Rodak (4 Filipiak 70 min)
Sędziowali:
Smoleń, Kijowski, Smerecki z KS Krosno
Żółte kartki:
Karol Rymarczyk (Nafta) – Sebastian Figura (Skołyszyn)
Widzów:
ok 150