SENIORZY 9 kolejka_ZKS NAFTA SPLAST JEDLICZE – START RYMANÓW 0:6 (0:5)

9 kolejka za nami. W sobotę 19.09.2020 przegrywamy po bardzo słabej grze ze Startem Rymanów 0:6. Czeka na kolejny spadek w ligowej tabeli, gdzie z naszym dorobkiem 5 punktów, tylko patrzymy jak oddalają się rywale.

Ciężko podzielić ten mecz na połowy i opisać każdą z nich oddzielnie, bo tak na prawdę nie zagraliśmy niczego ani w jednej ani w drugiej. Było to bardzo słabe spotkanie w naszym wykonaniu i praktycznie poza dwiema naszymi akcjami, tylko patrzyliśmy na poczynania naszego rywala. Mocna ekipa z Rymanowa od lat prezentująca wysoki poziom, nie zamierzała nie skorzystać z naszej słabej dyspozycji i wykorzystała bezlitośnie wszystkie nasze błędy, których popełnialiśmy bardzo dużo, zwłaszcza w obronie. Już w 3′ tracimy pierwszą bramkę,  by po 3 kolejnych minutach powtórzyć ten sam błąd w obronie i stracić kolejną. Nie minęło 8′ spotkania jak przegrywaliśmy już 0:3.  Wówczas nieco poprawiliśmy koncentrację i udało się nie stracić bramki przez kolejne 20′. Niestety ciągle zostawialiśmy przeciwnikowi sporo miejsca po bokach i przyniosło to efekt w postaci kolejnych 2-wóch bramek dla Startu.

Do szatni schodziliśmy z wynikiem 0:5 i nie mieliśmy powodu by wyczekiwać, że coś zmieni się na naszą korzyść w  drugiej części spotkania, bo straty były nie do odrobienia. Wprawdzie w kolejnej odsłonie straciliśmy już 'tylko’ 1 bramkę, ale wyglądało na to, że nie potrafiliśmy wyciągnąć wniosków z pierwszej części meczu i ciągle popełnialiśmy te same błędy. Zdecydowanie źle wyglądała wczoraj praca na środku pola i praktycznie każda piłka, którą wyprowadzał rywal ze swojej części boiska z łatwością przedostawała się na nasze pole karne.

Mocno odczuliśmy wczoraj również braki kadrowe (nieobecność Konrada Rymarczyka, Damiana Fafajdy i Bogumiła Krzysztyniaka). Wprawdzie wprowadzone zmiany w drugiej części spotkania przyniosły nieco ożywienia i walki po naszej stronie, jednak nie wystarczyło to, żeby strzelić chociażby gola kontaktowego. Zeszliśmy z boiska w poczuciu wielkiej porażki. Nie możemy wskazać nawet jednego elementu, który wczoraj funkcjonował dobrze.

Trener Daniel Dawiec: „Start był od nas dziś dużo lepszy i zasłużenie wygrał. Kontrolował spotkanie od pierwszych minut. My znaliśmy ich mocne strony jednak nie udało nam się ich zniwelować. Zagraliśmy dziś mało agresywnie w obronie. Brakowało dokładnych podań w ataku. Przed nami seria meczy, w których będziemy robić wszystko, by zmienić obraz naszej gry oraz sytuację w tabeli, która na pewno nie jest optymistyczna. Jednak się nie poddajemy. Będziemy walczyć do końca!

We wczorajszym spotkaniu swój debiut w seniorskiej klasie Okręgowej zaliczył Bartosz Gęsiak, który rozegrał 10 ostatnich i dobrych minut spotkania. Gratulacje!

Aktualne wyniki nie pozwalają nam na ani cień optymizmu i z dużym stresem patrzymy na poczynania naszych rywali. Czasu, żeby się nareszcie przełamać i zacząć konkretnie punktować zostało nam coraz mniej. Jesteśmy tego wszyscy świadomi. Nasi Zawodnicy ciężko pracują podczas treningów i dlatego nasze porażki bolą coraz bardziej.

Mamy nadzieję, że najbliższe spotkania które rozegramy, przyniosą nareszcie upragnione punkty i że nasi Kibice będą wreszcie mogli oglądać taką Naftę, jaką powinni.

Najbliższe spotkanie rozegramy na wyjeździe, w sobotę 26.09.2020 o godz. 13:00. Naszym rywalem będzie beniaminek, Beskid Posada Górna.

Dziękujemy Kibicom przybyłym na stadion. Wasza obecność dużo dla nas znaczy, zwłaszcza w tym trudnym dla nas czasie.

 

Skład Nafty: P. Mularz 21 – D. Biedroń 4, J. Krawczyk 3, M. Biernat 6,  G. Szopa 14 – G. Wąsik 13 (B. Labut – 46′), M. Krupa 15 (B. Gęsiak 18- 80′)– Karol Rymarczyk 11 (K. Michniewski 17 – 70′), D. Limberger 5 kpt, B. Klich 9 – P. Alibożek 20 (D. Buczyński 19 – 46’)

Rezerwa:  S. Jastrzębski 1, D. Buczyński 19, B. Labut 8, K. Michniewski 17, B. Gęsiak 18

 

Sędziowali: Marcin Samborowski, Radosław Łapka, Mariusz Szczepanik

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *